Jak zacząć prowadzić bloga firmowego? O tym warto pamiętać, pisząc pierwszy post
Autor
50,5% spośród 1000 największych sklepów w Google ma ponad 20 artykułów poradnikowych widocznych w organicznych wynikach wyszukiwania. Treść jest obecnie jednym z dominujących trendów w działaniach SEO, a większość podmiotów w swojej obecnej strategii SEO umieszcza content na najwyższej pozycji priorytetów. Jak zacząć prowadzić bloga firmowego? Chcąc dogonić najlepszych, musimy pamiętać o kilku podstawowych wskazówkach, które przedstawiamy w poniższym artykule.
Szczere zainteresowanie potencjalnych odbiorców naszym produktem czy usługą musi iść w parze z odpowiednio dobranymi kanałami komunikacji. Przyda się przede wszystkim dobrze zaplanowana strategia i określenie celów prowadzenia bloga. Na ich podstawie opracujemy harmonogram publikacji, a regularność naszych działań przybliży nas do efektu, jaki chcemy osiągnąć. Warto dać innym powód, aby wracali na stronę internetową naszej firmy. Posłużyć w tym celu może oddzielna sekcja, pełna interesujących treści. Nawiązanie w nich do swoich produktów czy usług w naturalny sposób, a zarazem dostarczenie czytelnikom cennych wskazówek i odpowiedzi na ich pytania, da nam szansę na sukces.
Wskazówki jak zacząć prowadzić bloga
Zanim przystąpimy do tworzenia pierwszego posta, warto zastosować podejście strategiczne, które uwzględnia określenie celów oraz odbiorców swojego bloga. Kolejny krok to research tematów i ustalenie kategorii, czy tagów, które będziemy wykorzystywać na blogu firmowym. Warto również zastanowić się nad właściwościami UX-owymi bloga, tak, by każdy użytkownik łatwo trafił na treści, których poszukuje.
Strategia na bloga – czyli po co i dla kogo piszemy
Pierwszym krokiem do przemyślanej publikacji treści jest opracowanie strategii. Istotne będzie zdefiniowanie grupy docelowej, wyznaczenie celów dla bloga firmowego oraz określenie, jakie funkcje ma pełnić dla naszego biznesu. Czy chodzi o wizerunek? A może zależy nam na podniesieniu autorytetu naszej domeny i generowaniu ruchu? Na podstawie odpowiedzi na te pytania możemy dobrać narzędzia potrzebne przy egzekucji.
Dla kogo piszemy? Co chcemy naszym contentem przekazać? Na każdym etapie pomocna może być analiza największych i najbliższych naszej firmie konkurentów. Warto podpatrzeć, jak robią to inni. Z jednej strony, by się zainspirować, z drugiej – by wiedzieć, jakie cele mogą realizować publikowane przez nas treści. Istotna jest też analiza rynku i niszy, w której prowadzimy biznes. Czego szukają nasi klienci? Jakie pytania najczęściej zadają? Tak skompletowana strategia będzie dobrym punktem wyjścia do opracowania tematów postów na bloga.
Kto ma pisać bloga?
Tylko od nas zależy, czy powierzymy sporadyczne pisanie postów dotychczasowemu pracownikowi, czy zdecydujemy się na skorzystanie z kreatywności doświadczonego copywritera, który będzie regularnie dostarczać dopracowane teksty. Najważniejsze, by pamiętać, że obok merytoryki ważny jest odpowiedni styl. Edukowanie, rozśmieszanie, inspirowanie – znajdź powód, dla którego czytelnicy będą chętnie wracać na stronę Twojej firmy. Warto również pamiętać, by sekcja contentowa wpisywała się w zaplanowaną wcześniej strategię komunikacji oraz tone of voice marki.
Najważniejsze źródła tematów
Przed wystartowaniem z blogiem warto zrobić research dotyczący tematyki bloga. Kolejny krok to opracowanie listy tematów do realizacji w najbliższej przyszłości, a następnie stworzenie harmonogramu publikacji. Dobrze, gdyby artykuły nawiązywały w naturalny sposób do oferowanych przez firmę produktów czy usług. Im bardziej uniwersalne zagadnienia zostaną poruszone (tzw. evergreen content), tym dłużej takie teksty będą „żyły”, przyciągając kolejnych czytelników. Blog urośnie nie tylko pod kątem poruszanych tematów i liczby publikacji, ale również jego odbiorców.
Pisanie bloga w odpowiedzi na potrzeby użytkowników
By prowadzić profesjonalnego bloga istotne jest, by nie popełniać błędów charakterystycznych dla początkujących blogerów. Jak zacząć prowadzić bloga firmowego, które znacząco różni się od stworzenia swojego bloga na potrzeby prywatne? Własny blog daje nam szersze pole do realizacji tematów, ale to na blogu firmowym musimy skupić się na odbiorcach. Ważne jest, by teksty na odpowiadały na faktyczne potrzeby i preferencje grupy docelowej naszej marki. W identyfikacji aktualnych trendów pomóc mogą narzędzia, takie jak Google Trends czy BuzzSumo. Pomoże nam też wpisanie interesującego nas hasła w wyszukiwarce Google. Na podstawie podpowiedzi wyświetlonych w wynikach wyszukiwania możemy dowiedzieć się, czego rzeczywiście szukają użytkownicy Internetu. Świetny wpis powstanie tylko wtedy, kiedy spróbujesz zrozumieć ich potrzeby i intencje. Jeśli odbiorca zauważy, że nowe treści pojawiają się regularnie, chętniej odwiedzi witrynę ponownie.
Gdzie szukać pomysłów na tematy?
W odczytaniu potrzeb i preferencji potencjalnych odbiorców i klientów pomoże analiza trendów i analiza konkurencji. Dzięki dogłębnemu researchowi słów kluczowych można dowiedzieć się, czego przedstawiciele grupy docelowej szukają w Internecie, a tym samym otrzymać wskazówkę, jakich fraz używać, aby trafiali właśnie na nasze posty. Do identyfikowania popularnych zagadnień na początku mogą wystarczać darmowe narzędzia, takie jak Google Trends czy Answer The Public.
Skuteczność podejmowanych działań podniesiemy, jeśli zdecydujemy się na bardziej zaawansowane, płatne programy. Atrakcyjne tematy artykułów podpowie BuzzSumo, a dzięki Senuto będziemy na bieżąco z zainteresowaniami naszej grupy docelowej.
Właściwe słowa kluczowe są trampoliną do sukcesu tekstów. Umieszczenie ich w odpowiednich miejscach i dbałość o pozostałe czynniki wpływające na pozycję domeny sprawią, że wpisy pojawią się wysoko w wynikach wyszukiwania i będą przyciągać nowych czytelników na stronę. Warto również obserwować reakcję dotychczasowych klientów na publikowane treści. Ich komentarze, chociażby pod postami w mediach społecznościowych, mogą być cenną wskazówką co do tematów kolejnych wpisów. Ostatecznie to jednak nie algorytmy, a finalni odbiorcy decydują o powodzeniu strategii.
Wskazówka
Gdy zastanawiamy się jak zacząć prowadzić bloga i jaki temat wybrać na start, warto podpytać swoich odbiorców, jakich treści oczekują i o czym chętnie by poczytali. Dla przykładu, jeśli ma się już zgromadzoną jakąś publiczność w kanałach społecznościowych, można przeprowadzić ankietę, np. na InstaStories.
Jak zacząć prowadzić bloga i uniknąć błędów na starcie?
Przed podzieleniem się pierwszym postem warto przemyśleć wszelkie ewentualności. Czy na pewno mamy czas na regularne publikowanie? Czy dysponujemy umiejętnościami, które pozwalają zadbać o szczegóły, tak aby blog świadczył dobrze o firmie? Czy pamiętamy, dla kogo i dlaczego tworzymy treści? Zanim założysz swojego bloga, poznaj 5 błędów, na które warto uważać, startując z sekcją contentową.
Brak regularności
Podekscytowani pojawieniem się swojego bloga na stronie, publikujemy kilka wpisów w krótkich odstępach czasu. Zapraszamy wszystkich na witrynę, wskaźniki odwiedzin błyskawicznie rosną i… nagle spadają. Daty przy artykułach stają się coraz odleglejsze, a nam brakuje czasu i pomysłów na kolejne materiały. Być może wrzucimy mniej dopracowany post, żeby spróbować powtórzyć wcześniejszy sukces zaraz po założeniu swojego bloga, ale obniżoną jakością tekstu jedynie dolejemy oliwy do ognia, trawiącego nasze początkowe starania.
Po natknięciu się na artykuły sprzed kilku lat użytkownik będzie miał wątpliwości co do żywego funkcjonowania naszej firmy. Nie znajdzie również powodu, aby wrócić po świeże treści czy zapisać się na listę mailingową. Jeśli nie planujemy regularnego publikowania, być może warto zrezygnować z widocznych dat przy wpisach na swoim blogu i skupić się na tematach, które nie stracą szybko na aktualności. Zamiast nazywać taką sekcję blogiem, lepiej zdecydować się wówczas na kącik porad czy inspiracji.
Nachalna sprzedaż i nienaturalna optymalizacja
Zyskaliśmy dostęp do dziesiątek, a może nawet setek słów kluczowych, w przypadku których nasza witryna może powalczyć o wyższą pozycję w wyszukiwarce. Zlecamy więc stworzenie artykułu zawierającego tak wiele z nich, jak tylko się da. Rozmaite frazy są poupychane w każdym zdaniu, więc w trakcie lektury czytelnik zapomni, o co właściwie chodzi w tekście. Pamiętamy również o tym, by w każdym akapicie pojawiło się nawiązanie do naszej oferty. Powtarzające się lokowania produktów i usług, zamiast wywołać zainteresowanie odbiorcy, spowodują jednak zniechęcenie i skłonią do zamknięcia okna. Tak oto udało nam się jednocześnie popełnić dwa kardynalne błędy.
Wspomniany powyżej keyword stuffing jest uznawany przez wyszukiwarki za nieetyczną praktykę i zaliczany do metod tzw. black hat SEO. Próba sztucznego podwyższenia widoczności strony internetowej prędzej czy później przyniesie odwrotny skutek, a negatywną ocenę domeny trudno będzie odwrócić. Poza tym tekst przeładowany frazami zaczerpniętymi z narzędzi wygląda po prostu nienaturalnie. Więcej szkody niż pożytku wiąże się również z nadmiernym zachwalaniem swojej marki. Warto pamiętać o różnicach pomiędzy celami tradycyjnej reklamy i content marketingu.
Niedbałość o szczegóły
Po wejściu na naszego bloga czytelnik zderza się z monotonnym blokiem tekstu. Niewielki stopień pisma utrudnia mu zapoznanie się z treścią, podobnie jak zbyt duża szerokość łamu. Ze względu na brak wyróżnień nie wie, które fragmenty są najważniejsze, a informacje nie zostały w żaden sposób zilustrowane. Jeśli nie jest nadzwyczajnie zmotywowany, aby odkryć zawartość artykułu, najpewniej zrezygnuje z jego lektury.
Z czasem wytworzyliśmy bowiem umiejętność skanowania treści w Internecie. Zamiast je czytać „od deski do deski”, znacznie chętniej je przeglądamy. Warto więc dać powody osobie odwiedzającej firmowego bloga, aby przynajmniej przescrollowała przygotowany wpis do końca.
Jakie zabiegi podniosą atrakcyjność tekstu? Akapity powinny być kilkuzdaniowe i w miarę wąskie (nie więcej niż kilkadziesiąt znaków w jednym wersie), rozmiar fontu odpowiednio duży, a hierarchia przejrzysta. Warto wprowadzić sporo nagłówków, a najważniejsze fragmenty wyróżnić kolorystycznie lub pogrubić. Zamiast wyjaśniać niektóre kwestie, lepiej je zilustrować przy pomocy adekwatnych zdjęć lub oryginalnych grafik. Jeśli zadbamy o ich atrybuty alt, przyciągniemy na swojego bloga również osoby wyszukujące konkretne obrazy.
Pominięcie komfortu odbiorcy
Choć na naszym blogu znajduje się masa wartościowych treści, nie wzbudzają one spodziewanego zainteresowania czytelników. Po podlinkowaniu artykułu zdobywamy wyświetlenia konkretnego posta, ale czytelnik nie kontynuuje podróży po naszej stronie. W takiej sytuacji może się okazać, że dotarcie do pozostałych materiałów jest zwyczajnie trudne.
Podczas planowania struktury na swoim blogu warto zadbać o jego przejrzystość oraz wygodę docelowego odbiorcy. Nawigowanie mogą ułatwić widoczne kategorie postów lub towarzyszące im tagi. Będzie to szczególnie pomocne, jeśli zdecydujemy się na publikowanie różnego typu treści. W ten sposób zbierzemy w jednym miejscu wpisy poradnikowe, w kolejnym newsowe, a w jeszcze innym informacje prasowe dla branżowych mediów. Zapewnienie przyjaznego user experience będzie procentować.
Nieaktualność wpisów
Nasze posty regularnie przyciągają odbiorców, ale po kilku sekundach uciekają oni ze strony internetowej i już na nią nie wracają. Inne portale niechętnie linkują do naszych artykułów, choć włożyliśmy w ich przygotowanie sporo czasu i energii. Warto wówczas upewnić się, że zawarte we wpisach informacje są nadal aktualne, a forma ich prezentacji wciąż atrakcyjna.
Nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś natknie się na tekst zamieszczony na witrynie. Powinno się więc trzymać rękę na pulsie i regularnie pozbywać się przestarzałych czy nieadekwatnych danych na swoim blogu, aby nikogo nie rozczarować. Obecność takich treści na blogu czy podstronach ofertowych świadczy bowiem o całej firmie. Przy okazji warto także upewnić się, że wszelkie zawarte na stronie linki nadal działają. Z pomocą mogą przyjść darmowe wtyczki.
Pominięcie aspektu wizualnego
Uzupełnienie tekstu o atrakcyjne wizualnie zdjęcia i obrazy to podstawa dobrego contentu. Według raportu na blogu Neila Patela, aż 52% konsumentów traci zainteresowanie marką ze względu na brak atrakcyjnej i dopasowanej do DNA marki warstwy graficznej (logotypów, grafik, fontów). Warto więc zaplanować wygląd swojego bloga – od kwestii brandingowych po zdjęcia, które umieszczamy we wpisach. Najlepiej jeśli fotografie będą naszego autorstwa i będą tematycznym uzupełnieniem lub wizualizacją treści zawartych we wpisie.
Brak optymalizacji
Obok standardowej optymalizacji tekstu pod słowa kluczowe, warto zadbać o odpowiednie metatytuły i metaopisy podczas publikowania treści, np. w panelu WordPress. Może nam w tym pomóc wtyczka Yoast Seo – wskaże, które części artykułu należy poprawić, by materiał był bardziej czytelny i lepiej zoptymalizowany. Przy kolejnych wpisach warto również pamiętać o linkowaniu wewnętrznym. Poprawi to tzw. moc danej podstrony w oczach robotów Google, zwiększając przy okazji autorytet naszej domeny i samego artykułu.
Jak pisać bloga? Dobre praktyki w praktyce
Na sukces pierwszego wpisu na firmowym blogu wpływa tak wiele czynników, że łatwo się wśród nich pogubić. Trzeba pamiętać również o tym, aby wnieść coś nowego do przeładowanego treściami Internetu. Tylko wtedy artykuł zostanie uznany za interesujący zarówno przez roboty Google, jak i czytelników. Jeżeli po przeanalizowaniu popularnych słów kluczowych i poczynań konkurencji okaże się, że każdy ważny temat został już podjęty, nie należy się poddawać. Wystarczy upewnić się, że post będzie pod każdym możliwym względem lepszy niż te już istniejące w sieci.
Jak to osiągnąć? Można na przykład stworzyć maksymalnie wyczerpujący artykuł. Wniesienie świeżej perspektywy lub położenie nacisku na często pomijane detale to klucz do powstania obszernego kompendium, bogatego w przydatne informacje. Jeśli do takiej bazy dołożymy garść emocji, odpowiedni język i staranną optymalizację, mamy szansę na pierwszą pozycję w wyszukiwarce.
Udane debiuty innych marek
Dobrą inspirację stanowią debiuty innych marek, które zakończyły się sukcesem. Dla przykładu, tworząc pierwszy wpis na bloga portalu Triverna.pl, który działa w branży turystycznej i hotelarskiej, chcieliśmy pomóc czytelnikom w zaplanowaniu majówki. Postawiliśmy na temat, który wzbudza duże zainteresowanie każdej wiosny – raz włożona praca procentuje więc co roku. Krótkie akapity przeplatane są licznymi nagłówkami i przykuwającymi wzrok zdjęciami, a w treści nie brakuje naturalnie umiejscowionych linków wewnętrznych do innych podstron portalu.
W przypadku marki wnętrzarskiej VOX na starcie zdecydowaliśmy się z kolei na poradnik, dotyczący urządzania sypialni. Konkretne produkty wplecione są w tekst w nienachalny sposób: podczas czytania o różnych rozwiązaniach z ich wykorzystaniem odbiorca wręcz oczekuje obecności takich odnośników. Ze względu na uniwersalną tematykę, zamiast blogiem, sekcję contentową nazwaliśmy „inspiracjami”. Data publikacji kolejnych wpisów nie ma więc większego znaczenia.
Zacznijmy naturalnie
Rozpoczynając prowadzenie swojego bloga na potrzeby firmy, w pierwszym wpisie możemy wykorzystać materiał napisany w oparciu o najważniejsze dla oferty słowa kluczowe i nawiązać do profilu naszych usług czy produktów. Na blogu Elephate zamieszczamy treści edukacyjne, które mają naszym potencjalnym klientom przybliżyć nasze podejście i sposób realizacji usług content marketingowych. Oprócz tego niektóre z naszych tekstów kierujemy do właścicieli firm, którzy swoje działania contentowe prowadzą w całości samodzielnie, lub do początkujących specjalistów z branży. Dzieląc się solidną porcją wiedzy, poprzez edukację zachęcamy do skorzystania z naszego wsparcia i budujemy ekspercki wizerunek marki.
Jak zacząć prowadzić bloga i przyciągnąć czytelników?
Dzięki odpowiednio prowadzonym kompleksowym działaniom content marketingowym poczynania marki będą zyskiwać coraz to nowszych odbiorców. Aby stale przyciągać uwagę potencjalnych klientów, powinieneś pamiętać o tym, że promocja treści jest równie istotna, co ich tworzenie. Nawet najbardziej atrakcyjne teksty mogą zginąć w morzu miałkich komunikatów, jeśli nie ułatwimy dotarcia do nich swojej grupie docelowej.
Dbałość o wysoką pozycję w wyszukiwarkach jest niezwykle istotnym, ale nie jedynym sposobem zdobywania czytelników. Ważną rolę odgrywają także własne kanały komunikacji. Niezależnie od tego, czy mowa o nowym artykule na blogu, czy organizowanym webinarze, warto zamieścić link na swoich profilach w mediach społecznościowych oraz dołączyć go do najbliższego wydania newslettera.
Promocja własnego bloga na kanałach zewnętrznych
Prowadzenie bloga to nie tylko tworzenie wpisów na potrzeby swojej strony internetowej. Wiele korzyści przynosi również wychodzenie z komunikatami na zewnątrz. Guest posty, notki prasowe, współpraca z influencerami czy wreszcie reklama w Google – jeśli pozwala na to budżet. Upewnij się, że jak najwięcej osób dowie się o wartościowych treściach, ukazujących się pod szyldem Twojego brandu.
Czasem materiały okazują się na tyle intrygujące, że ludzie sami wysyłają sobie do nich linki, a obok pisania kolejnych komentarzy, odbiorcy chętnie udostępniają treści i dodają reakcje. Oryginalne infografiki czy raporty mogą zyskać również szczere zainteresowanie dziennikarzy, którzy z własnej woli wspomną o marce, zwiększając jej rozpoznawalność. Oba te cele pomagają osiągnąć kampanie digital PR-owe, bazujące na unikalnych, samodzielnie zebranych danych i wpisujące się w aktualnie istotną społecznie dyskusję. Warto jednak wspomóc ten proces, a tym samym własny sukces. Jeśli dysponujesz treściami nakierowanymi na autentyczne potrzeby odbiorców, podziel się nimi w mediach społecznościowych i skontaktuj się z redaktorami.
Chcesz zacząć prowadzić bloga i nie wiesz od czego zacząć? Skontaktuj się z nami
W budowaniu świadomości marki może pomóc profesjonalny content marketer. Zadba on o to, abyś nie tylko stale przyciągał nowych odbiorców, ale również zatrzymywał ich przy sobie na dłużej. Posłuży mu do tego ciągła analityka i optymalizacja podejmowanych działań.